Dokładnie, można się czepiać słów w obie strony. Skoro kolega Cuma9 włożył we własny pojazd więcej niż wart był samochód kolegi molendeza w chwili zakupu, to może również znaczyć, że sam kupił skarbonkę, czytaj złom. Jeśli kogoś nie interesuje jakie spalanie osiąga jego auto ani pozostałych użytkowników, niech nie zagląda do wyraźnie oznaczonego tematu.
Pyskówki raczej nie przystają do forum. To nie gimnazjum.