Audi tt to nie jest jakieś maseratti i części raczej nie są droższe od innych marek no chyba ,że wymyślisz sobie wszystko z najwyższej półki. Zawsze musisz być przygotowany na ewentualną naprawe... dobrym przykładem jest moje autko wszystko ładnie pięknie aż pewnego dnia odpadła mi głupia klapka wastegate w turbinie gdzie koszt żeliwa z klapką -150-250zł . Ale żeby zrzucić turbo w 225Q jest masa dłubania i za robocizne i diagnoze turbiny wysypie kilka razy tyle. Także fmic trzeba przesunąć w czasie i pisać do mikołaja Tak czy inaczej audi tt to auto moich marzeń i nigdy nie będę żałował że je kupiłem
Jak ktoś ma niewielki budżet, to przejście z taniego hatchbacka do drogiego coupe może zaboleć... Stąd tyle pytań. Nie chcę psuć sobie przyjemności z posiadania samochodu kosztami. TT 255Q pali z 14 w mieście i 9 poza nim przy typowej jeździe, mam rację?
W mieście spokojnie da się zejść do 12 albo i mniej, poza miastem to zależy czy autostrada czy droga ekspresowa.
Jestem młodym kierowcą, więc samochód kupiłem jako współwłaściciel razem z tatą. Ubezpieczenie OC wyniosło mnie 760 zł (województwo łódzkie, sam posiadam prawo jazdy od 4 lat).
Co do kosztów eksploatacji to zależy głównie co się zepsuło. Zawieszenie jest bardzo tanie, bo wszystko w zasadzie pochodzi od Golfa 4, chociaż przykładowo końcówki drążków podobno są oddzielne do Audi TT i takie kupowałem, aczkolwiek ceny są bardzo przystępne. Moim skromnym zdaniem największe koszty będzie tu generować sprzęgło dwumasowe i turbina, choć i tutaj zależy która jest turbina jest założona, bo wydaje mi się, że K03 jest prostsza i trwalsza. Oddzielną kwestię stanowi DSG, ale to już bardziej w przypadku silnika 3.2. Mam kilkoro znajomych (2xGolf 5, Skoda Yeti), którzy bardzo chwalą tą skrzynię aczkolwiek w każdym przypadku przy przebiegu koło 170000 skrzynia grzecznie powiedziała "dziękuję"
Dorzucę od siebie parę groszy
Ad. 1. W porównaniu do BMW koszty podobne.
Różnice jakie odczujesz to mogą to być np. ilości płynów w zależności od pojemności silnika, wielkość spalania podyktowana litrażem auta czy mocą.
W BMW jak dla mnie to plus napęd na tył - bo osobiście lubię tylno napędówki, ilość miejsca na tylnej kanapie w porównaniu do TT czy wielkość bagażnika na plus.
W TT rekompensuje Quattro, niska pojemność w stosunku do mocy (225), wygląd zew czy wew (chociaż w bmw dla mnie super rozwiązanie, że panel środkowy jest w stronę kierowcy).
Ad.2. TT jeżdżę na co dzień do pracy (drugie auto na dalekie trasy), natomiast kilka zlotów zahaczyłem i trasy w jedną stronę rzędu 600km przy moim wzroście 196cm to nie narzekam, jazda jest komfortowa jak zajmiesz poprawną pozycję za kierownicą. Problem jest, kiedy jedzie ktoś z tyłu i pasażer z przodu - czasami zasłania widoczność ze względu na usytuowanie lusterka za trójkątną szybką.
Szczerze to poza turbiną, którą regenerowałem to koszty utrzymania nie są duże. Np pompa oleju koszt ok 450zł, rozrząd około 550zł, ceny podobne jak w innych autach.
Dla przykładu moja w mieście pali około 12-12,5l, a składka za OC przy pełnych zniżkach u mnie wyniosła 556zł za rok.
__________________________
Pozdrawiam
Na przykładzie Jaguara XF 2011 3.0D wiem, że napęd na tył jest dla mnie wadą. Cenię sobie precyzyjne prowadzenie. Poza Quattro (pewnie przy zakupie sprawdzę obie wersje) preferuję od razu zakup autka z K04. A miejsca w środku nie potrzebuję - jestem mały, będę jeździł sam (chyba, że się jakaś słodka istotka trafi obok), z tyłu nikogo nie wożę, a bagażnik MK1-ka ma nie najgorszy (ew bez kanapy). Ile płacicie za kompletny coroczny serwis (łącznie z materiałami)?
Pytanie o koszt corocznego serwisu jest takim samym pytaniem jak o OC. Wszystko zależy. U mnie przez 7msc od zakupu wymieniłem FIS i tylko dlatego, że lubię żeby wszystko było super, a nie dlatego, że nie dało się z niego korzystać. Część kosztów to koszty eksploatacyjne. Opony, olej, filtry, klocki itd. możesz kupić drogie i tanie wszystko zależy od Ciebie, no i od tego ile robisz km rocznie.
Generalnie TT MK1 było budowane na płycie golfa IV i dużo części pasuje, więc i ich koszty nie są wysokie. Jeśli chodzi o serwis to też zależy.
Coroczny serwis miałem na myśli wymianę wszystkich filtrów i olejów, typowe... A w TT tyle się dzieje, że na każdym serwisie trzeba coś robić?
W ciągu roku wydałem na TT 7k plnów, ale raczej z przyjemności niż konieczności
Tego typu porównanie jest bez sensu. Jak dla mnie każde auto jakie kupisz będzie miało takie same koszty. Olej silnikowy, filtr oleju, płyn hamulcowy, płyn do wspomagania czy płyn chłodzący będzie kosztował tyle samo do każdego auta o podobnej pojemności. Jedyna różnica to jaki płyn/olej/filtr będziesz chciał - czyli jakiej marki bo od tego zależy cena.
Ponad standardowe wymiany w przeciętnym aucie dochodzą ekstra koszty (ekstra w sensie dodatkowe) związane z wymiana w quattro:
- wymiana oleju i filtra w haldexie
- wymiana oleju w tylnym moście.
Ale nie co roku.
__________________________
Pozdrawiam
Koszt części eksploatacyjnych jak najpopularniejsze auta w PL czyli golf czy octavia więc nie duży. Dobry dostęp do zamienników. Nie ma się co martwić o te sprawy. Auto nie jest awaryjne i tylko od Ciebie zależy czy chcesz coś poprawić i wydać kasę. Śmiało kupuj i ciesz się.
Proste są dla szybkich aut a zakręty dla szybkich kierowców
https://www.facebook.com/SzefKuchniPodOrlem?ref=hl
Panowie, pytania o koszty utrzymania, serwisu czy tez ubezpieczenia nie maja sensu. Zalezy to od tak wielu czynnikow ze kazdy musi sam sobie przeliczyc.
Nie mam wieloletniego doświadczenia za kółkiem, wielu samochodów za sobą czy doświadczenia z giełdą motoryzacyjną. Może i zadaję laickie pytania, ale "kto pyta, nie błądzi". A więc nie patrzeć na praktyczność oraz cenę i można śmiało kupować piękne auTTka
http://otomoto.pl/oferta/audi-tt-aud...-ID6y9RZ5.html Wydaje się ciekawym auTTkiem, ktoś coś wie o nim może?