Jeszcze raz dzięki za powitanie sreberka "Oliczek Line" @Dominik - jak zabiorę Oliczkowi auTTko na zrobienie rozrządu i innych pierdółek to zamawiam się na "kawę na parkingu"
Update pod tytułem "co może wyjść zaraz po kupnie" - czekam spokojnie na kuriera z oponami, a tu wpada Oliczek i mówi, że zapaliła się kilka razy kontrolka ładowania akumulatora. Jako że w sobotę wyrusza w pierwszą trasę TTcią do Gdańska, więc ja w auto do mechaniorów, żeby spojrzeli na prąd ładowania - po włączeniu świateł i klimy wyszło 12,9, po odłączeniu klemy zgasł momentalnie. Po 2 godzinach nerwowego latania po Warszawie "Oliczek" jest bogatszy o regenerowany alternator (500 zł) i nowy akumulator (250 zł) - obydwa przedmioty wyżej wymienione okazały się być w stanie agonalnym. Coś mi jeszcze chrobocze lekko w lewym kole, ale zobaczę po wymianie opon, która odbywa się "as we speak"
Update 2: po zmianie opon chrobotanie ustało Niestety, felgi są, zdaniem wulkanizatora, "wymagające prostowania" - ale to już zostawię sobie na zimę