Po włączeniu świateł, przełącznik jakby buczy (coś jak dźwięk z jarzeniówek/starterów).
Jak to naprawić, czy konieczna jest wymiana przełącznika?
Pozdrawiam
Po włączeniu świateł, przełącznik jakby buczy (coś jak dźwięk z jarzeniówek/starterów).
Jak to naprawić, czy konieczna jest wymiana przełącznika?
Pozdrawiam
Nie wiem ale może chodzi o to że się zepsuł orginalny bzyczek od włączonych świateł i otwartych drzwi i teraz chodzi resztkami sił
hmm, no chyba całkiem możliwe bo właśnie dźwięk się wydobywa z tego samego głośniczka (nad zegarami na desce rozdzielczej).
Z tym że tamten bzyczek działa prawidłowo (jak otworzę drzwi)
Dobrze się składa że i tak muszę wymontować licznik żeby zmienić położenie wskazówki paliwa, więc od razu sprawdzę ten głośniczek itd. Dam znać co i jak.
a spróbuj przekręcić na maxa w dół pokrętło obok włąćznika świateł.
Tą rolką/pokrętłem czy jak tam regulujesz jasność swiateł na desce rozdzielczej i jak jest na ciemno to bzyczą.
Faktycznie yorker, jak ściemniłem całkowicie oświetlenie deski itd, buczenie znikło!
To teraz nie wiem czy tak ma być czy ten potencjometr jest uszkodzony..
Nie powinno byc slychac zadnych dzwiekow .
Wiele ukladow regulujacych jasnoscia oswietlenia jednak je wydaje jesli jest zasilana za niskim napieciem . Sprawdz jakie msz napiecie moze alternator juz nie daje z siebie tego co powinien
Nie jestem 100% pewien ze moze to byc to ale sprawdzenie nic nie kosztuje
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Zauważyłem to samo i nawet ostatnio jak wymieniałem akumulator na nowy i naładowany to też to nie było różnicy. Nie przyszkadza mi to wogóle, słychać takie lekkie bzyczenie z potencjometra ale tylko jak jest wyłączony silnik radio i wentylacja, w przeciwnym razie odgłos jest zagłuszany przez powyższe. Zdawało mi się że to zupełnie normalne...
w innym temacie ale też o właczniku świateł więc się podepnę... mam problem bo właczając światła mijania automatycznie właczają się przednie przeciwmgielne... jak pociągnę włacznik i wcisnę go to gasną na jakiś czas a potem od drgań znowu się właczają... chyba musze wymontować włącznik i zobaczyć co tam się dzieje a być może i wymienić go na nowy. pytanie jak wymontowac stary? konieczna rozbiórka deski? czy jest jakis patent na wyjęcie włacznika?
PZDR!
wciskasz,przekrecasz minimalnie w prawo (jakies 10 stopni) i ciagniesz do siebie.
hmmm napewno tylko to? udało mi się zdemontować osłonę włacznika a sam włacznik wepchnąć co najwyżej do środka... na zewnątrz za diabła wyjść nie chce. blokuje się o coś.. nie mam pojęcia o co.. kształt (zcięty walec) nie pozwala obracać całego włącznika... jak to cholerstwo wyjąć na zewnątrz?
PZDR!
zdemontuj deske w ktorej jest zamocowany.(5 srub,3 przy bezpiecznikach i 2 od spodu deski)
dzięki wymieniłem dzisiaj włacznik i po kłopocie... ta sprawa juz nie bedzie mnie denerwowała.|
PZDR!