Mała awaria - odkręciła się śruba trzymająca kolumnę kierowniczą. Kiera zaczęła latać jak żyd po pustym sklepie
Przy okazji licznik też wleciał na mały przegląd - wskazówka już wskazuje poprawnie (krzaka z bagiem też skasowałem
i zakupiłem coś czego mi brakowało od samego początku