Auto w zasadzie w 100% ogarnięte mechanicznie. Wymienione wszystkie oleje, filtry, tarcze przód + tył, klocki przód + tył, nowe osłony tarcz tył, pomalowane zaciski, nowe felgi, nowe opony, pomalowane drzwi i zderzaki, zderzaki zamontowane na aucie, ogarnięte rdza pod fabrycznym wygłuszeniem w drzwiach pasażera.
Mam tylko problem z hamulcami, ponieważ podczas hamowania ściąga mi auto na prawo. W tej chwili TTka stoi w zakładzie CAR Audio, który zakłada mi sprzęt, więc nie jestem w stanie sprawdzić co się dzieje. Pierwsze co jadę na rolki, sprawdzić czy hamulce równo biorą, potem ocena tulei i ewentualna zbieżność, myślę że temat ogarnę w piątek jak odbiorę auto. Dodatkowo prawy przód coś delikatnie popiskuje podczas hamowania, co mnie niepokoi bo wszystko było wyczyszczone na lustro i odpowiednio nasmarowane.
Miałem problem z moimi lampami i postanowiłem wysłać je do regeneracji. Problem polegał na tym, że lampy były mega zasyfione (wybuchły żarówki od postojówek) i świeciły dramatycznie, dodatkowo nie działało poziomowanie w jednej lampie (wyłamany uchwyt soczewki). Przy okazji rozbiórki lamp, wleciał pasek LED z funkcją DLR i kierunkowskazu. Link do zdjęć firmy, która wykonywała regeneracje: http://hidretrofit.pl/2015/02/09/audi-tt/
Postanowiłem również zadbać o nagłośnienie Audi, zacząłem od wygłuszenia drzwi matami STP, później chciałem wymienić głośniki z przodu i dołożyć piecyk. Problem powstał, gdy chciałem to zrobić same. Po pierwsze brak wiedzy (choć z pomocą przyszedł asikson, dzięki), po drugie brak wyjść RCA w RNS-E, po trzecie brak czasu. Znalazłem firmę, która takie wyjścia wyprowadza, ale również zajmuję się instalacjami CAR Audio. Po krótkiej rozmowie i ocenie wygłuszenia które zdążyłem już wykonać, wynegocjowałem bardzo dobra ofertę (tak przynajmniej mi się wydaję) i zleciłem montaż profesjonalnie firmie. Stanęło na zestawie przód, piecyk + woofer pod podłogę bagażnika, instalacja ma być nie widoczna. Poniżej parę fotek z moich prac nad hamulcami, wygłuszenie oraz spy foto z pierwszego dnia prac firmy nad audio.
Rdza w drzwiach, pod wygłuszeniem. Przez źle zamontowaną klamkę, a dokładniej brak uszczelki pod nią, dostawała się woda i zrobiła taką bubę. Papie ścierny, 3 warstwy Brunoxa i mam nadzieje że temat załatwiony.
Drzwi częściowo wygłuszone własnoręcznie:
Zaciski wyczyszczone, czekają na farbę. Piasty wyczyszczone, czekają na tarcze . Na zaciski poszedł sprawdzony Foliatec, a tarcze i klocki to Niemiecki Zimmerman
Tył z nowymi osłonami tarcz, wyczyszczonymi piastami i nowymi śrubami do jarzm.
Tył i przód złożony (zapomniałem o fotce przed założeniem kół z przodu)
I jakieś tam jedno się znalazło od frontu, z nowym zderzakiem. Tak wiem, brakuje mi zaślepek za kratami. Jutro odbieram z ASO.
Spy foto z montażu audio: