Dziękuję Arturze za pomoc

Jednak tak jak wspomniałem i tak będzie skrzynia zwalana z auta bo trzeba sprzęgło wymienić.
Skoro mówisz, że przeguby to pewnie przeguby. Dodam tylko, że nie drży mi cała buda auta przy przyspieszaniu jak jest to opisywane w internecie. Lewarek również bez drgań sobie sterczy. Może lekko się ruszy jak odpuszczę gaz z powyżej 3k obrotów.

Nadal taka sama diagnoza?

Może to być po prostu już zużyta skrzynia biegów, a konkretnie mechanizm różnicowy? Jeśli przeguby odpadną to pozostanie on chyba tylko?
Pytam ponieważ pewien kolega z naszego forum sprzedaje skrzynię do Quattro od 3.2, będzie ona pasować w razie czego do 1.8T APX?