Jest tak jak mówi Elor , tego samego dnia byłem oglądać nissana 350Z jak się okazało ze spawaną podłużnicą (BTW. jakość wykonania w moich oczach odbiega od Audi) potem pojechaliśmy z Żoną do Konstancina. Na początku nie byłem przekonany, ( też do koloru) , ale jak zobaczyłem na żywo, a później usłyszałem dźwięk V6 i przejechałem się, to kwestia dotyczyła już tylko ceny W nawiązaniu do tego co napisał Krystian (.. że może kiedyś ją odkupi..), zdecydowanie On ma prawo pierwokupu, gdyby kiedyś samochód mi się znudził - ale to prędko nie nastąpi

Ludzia ciągle zerkają , czasami pokazują nawet palcami, ale autko szybko znika z ich pola widzenia :P Spokojne wieczory z żoną, zamieniły się we wspólne wieczorne przejażdżki .. przynajmniej dopóki nie spadnie śnieg )) TTka soli na naszych drogach nie zobaczy.

P.S. Sorki za słabe fotki, ale jak tylko zwerbuje brata z lustrzanką będą lepsze