Dlatego po tej kradzieży zacząłem się zastanawiać nad wątkami, w których opisujemy swoje auta. Po opisach z góry wiadomo co i nawet gdzie stoi. Stan, serwis, mody ... wszystko, jeżeli dodać do tego jeszcze fakt gdzie na przykład w okolicy nie ma 2 podobnych aut (a na ogół nie ma) to wystawiamy furę jak na talerzu i wystarczy tylko, że będzie zapotrzebowanie na taką sztukę i furę możemy mieć z głowy.