Jestem za! Proponuj miejscówkę i czas. Ja ostatnio coś z kolegami chciałam zacząć, wybrałam miejscówkę - taką żeby chętni, a było ich z Krakowa i ze Śląska trochę - mieli blisko i padło na pewną knajpkę koło Oświęcimia. Każdy miał niecałą godzinkę drogi. Ale jakoś z terminem się nikt nie mógł dogadać i wszystko ucichło.