Gratuluję zakupu
Nowy właściciel ma pozytywnego fioła jakiego ja miałem kilka lat temu przy swoim pierwszym aucie, więc trafiła w najlepsze możliwe ręce
Ja raczej szybko nie wrócę do TT bo dwójka i trójka nie łapią mnie swoim wyglądem tak jak MK1.
A co do insynuacji powyżej, co do ogarnięcia "w końcu" tego unikatowego TT, to wypraszam sobie. Przez 2 lata nic innego nie robiłem przeznaczając kupę kasy na ważne rzeczy a nie jakieś plastiki i pierdoły, większość jest w temacie.
I wypraszam sobie również dzwony, są zdjęcia, jest carfax... ech. Wymiana klapy rozwiązuje na zawsze problem, bo narożnik był przeze mnie robiony przez polecanego przez Elora lakiernika w Konstancinie. Tyle w temacie.