Cytat Zamieszczone przez FockeWulf Zobacz posta
Przyłączam się do pytania Elora. Muszę kupić opony na zimę i zastanawiam się, czy kupować tylko opony i je podmienić (aktualnie jeżdżę na 17"), czy kupić cały zestaw (felga + opona) 16". Wydawało mi się, że na zimę 16" lepiej się spiszą "oszczędzając" samochód. Tylko przerażają mnie trochę koszty. Oszczędzać felgi letnie kupując nowe 16" - chyba mija się z celem. Zimówki chciałem Continental TS810. Co doradzicie? Zmieniać tylko opony czy kupować cały zestaw?
Każdorazowa zmiana opon to ingerencja w felgi i koszt ok 120zł i czas stracony w kolejkach, trzeba sobie policzyć, czy w czasie jakim użytkujemy auto się to zwróci, po za tym zawsze można odsprzedać, więc nie jest to koszt a raczej inwestycja, no i w mk2 16 będą wyglądały komicznie, więc min 17/ 225/ 50.

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Cytat Zamieszczone przez Elor Zobacz posta
Musiałbym kupić specjalnie felgi w tym celu, a moje felgi i tak muszę oddać do renowacji bo są miejscami podrapane więc zrobię to nawiosnę. Na stalówkach jeździć nie chcę, albo na czymś nieciekawym, wolałbym, żeby auto cieszyło moje oko cały rok . Również zimą.

Hubert zasugerował mi jedne oponki i myślę, że spróbuję z nimi.
Ja nie wiem stary w czym masz problem kupujesz drugi zestaw felg taki jaki ci się podoba, potem odsprzedajesz i kasa wraca z powrotem oszczędzasz felgi, czas, kasę na zmianę w warsztatach.