Tak dokładnie to wszystko działa, każdy kg niedowagi trzeba wyrównać finansowo, potem wyrejestrowanie i dopiero ubezpieczenie.
Faktycznie podjedź na jakiś szrot u siebie i pogadaj, jak zostawisz im jakąś całą cwiartkę lub coś co będą mogli sprzedać, powinni pójść na rękę i wyjdziesz na tym na zero.