Maly update i pytanie w temacie.

Lopatka poki co sie nie zablokowala ponownie, wiec olewam wymiane. Musialem jednak zrobic oleje haldex i s-tronic bo kupilem z przebiegiem 60 tys a w ksiazce nie bylo zeby robili.

Niestety u nas w miescinie nie ma salonu audi, przez co i serwisu. Mozna serwisowac w skodzie lub vw bo maja serwisy partnerskie. Dzwonilem do obu i koszt ok 1400 (haldex+skrzynia). W VW jak mi gosc dyktowal jakie czesci i ceny zapomnial ze w s-tronicu trzeba tez zmienic filtr... Przypomnialem mu ale z serwisu zrezygnowalem. W skodzie tez jakos tak sie gadalo jakby mieli o tym blade pojecie. Pojechalem wiec na serwis do Niemcow bo granice mam "za rogiem". Zrobili wszystko elegancko i zaplacilem "tylko" 311 eur. Niezle sie zdziwilem bo z reguly jest odwrotnie. Tak wiec jak macie cos robic w aso i mozecie w niemieckim to polecam, bo jest korzystniej. Chyba ze to tylko urok wschodnich Niemiec.

Mam pytanie bo jest to moj pierwszy automat. Jak auto jest zimne to rusza gladko. Potem jak sie rozgrzeje i puszczam hamulec nie wciskajac gazu, to potrafi strzelic 1-2 zabki. Tak jak nauka jazdy na 1 godzinie praktyki przy manualu to normalne bo albo bardzo delikatnie puszczam sprzeglo, albo lekko gazuje. Tutaj nie mam sprzegla wiec jedyne co moge pusic to hamulec

Z mojego amatorskiego rozumowania wychodzi ze jak silnik jest zimny to trzyma wyzsze obroty, dlatego nie robi zabki po zapieciu sprzegla, jak sie rozgrzeje to zabka wystepuje. Mam jeszcze do wymiany plyn hamulcowy ale czekam na przewody. Szukam ew zwiazku ze starym plynem ale jedyne co widze to pedal hamulca Wiec jak to jest z tym zabkowaniem w s-tronicu?