YYY ja bym sie w to niepchla, nie te czasy ze sie kupowalo bitego i doprowadzalo do normalnego stanu i sie mialo jeszcze kupke Hajsu w kieszeni ,teraz kupisz sztrucla wpakujesz $$$ i na koniec sobie uswiadamiasz ze kupa roboty psu w d...mialo byc taniej wyszlo... wiadomo ( to co na zdjeciach widac to nie wszystko zawsze cos w trakcie naprawy sie znajdzie extra czego sie oczywisci na pierwszy rzut oka nie widzialo). ale to jest tylko moja sugestia.
ps.
skarbona. (jak dla mnie)