Panowie,
potrzebuję pilnej pomocy. Rano zapaliła mi się kontrolka rezerwy. Mój FIS trochę głupieje, a na moje powinienem mieć jeszcze zapas benzyny, przejechałem dalej i podjechałem do domu. Po 10h nie mogę odpalić. Podjechałem na stację, wlałem w kartnister 15L i zalałem TTkę. Dalej to samo. Przekręcam kluczyk, zapłon, pod maską wszystko normalnie startuje i po 2-3s zgon.
Jakieś porady?
Dla uściślenia. Obrotomierz reaguje na pedał gazu. Jak dla mnie słychać działanie pompy paliwa. Kontrolki standardowo oprócz akumulatora przed zapłonem gasną wszystkie. Przekręcam, wskakuje na obroty i od razu gaśnie.