Kasowanie inspekcji serwisowej "service"

[M and V]

przycisk Y nie kręci się nawet...

nie "kreci" sie blo slowo krecic nie do konca odpowiada temu jak on dziala
przetestuj jak dziala to pokretlo przez zmiane daty/godziny - wtedy wyczujesz, ze to przekrecenie to lekkie wychylenie, trzeba dosc mocno "przekrecic" i przytrzymac
zacznij od testu na zmiane daty - czyli pociagnij lekko y, az zacznie migac godzina i wtedy pobaw sie z przekrecaniem w prawo - to jest bardziej wychylenie i przytyrzymanie tego wychylenia, niz krecenie - ciezko opisac slowami, ale pobawisz sie z data to zrozumiesz

[lelu666]

Tu macie dla mk2 od 2007 roku

[Remek]

Witam,
Mam spory problem i liczę że mi pomożecie. Jeździłem jakiś czas z wyświetlonym serwisem, 2 dni temu przestały działać wszystkie zegary (wskaźniki) a w dniu wczorajszym nie mogłem uruchomić auta, czy jest to jakieś zabezpieczenie serwisowe czy mam jakiś inny problem?

[Jerry]

W aucie z 1999? Nie ma żadnego zabezpieczenia. Czysty zbieg okoliczności że padły Ci zegary...procek do wymiany.

[Remek]

W aucie z 1999? Nie ma żadnego zabezpieczenia. Czysty zbieg okoliczności że padły Ci zegary...procek do wymiany.

OK, dzięki. Rozumiem że brak możliwości uruchomienia silnika nie jest powiązany z powyższym, czyli kolejny zbieg okoliczności, trochę ich sporo

[Jerry]

Jak masz padnięte liczniki to silnika nie odpalisz, tzn. zgaśnie po kilku sekundach bo immo nie pozwoli na odpalenie.

[Remek]

Jak masz padnięte liczniki to silnika nie odpalisz, tzn. zgaśnie po kilku sekundach bo immo nie pozwoli na odpalenie.

No nie do końca, bez liczników zrobiłem 2 X po 50 km i było ok, natomiast wczoraj po południu silnik wogóle nie zakręcił, dlatego pomyślałem że jest to jakieś zabezpieczenie, tak czy inaczej serdeczne dzięki za Twoje informacje, zawsze wiedza się trochę zwiększa.

[Jerry]

Wyjąłeś liczniki i jeździłes bez nich? Jak masz zdjete immo to tak, w innym wypadku niemożliwe

[Remek]

Wyjąłeś liczniki i jeździłes bez nich? Jak masz zdjete immo to tak, w innym wypadku niemożliwe

jeżdziłem z licznikami, poważnie. Nic nie wyjmowałem, wsiadłem zapaliłem auto i zauważyłem że nie mam żadnych wskazań na licznikach a że do pracy trzeba było to pojechałem 50km. Po pracy odpaliłem z nadzieją że liczniki zaskoczą a tu nic ale do domu wróciłem. Samochód postał dwa dni i już nic nie chciał zagadać. Rozrusznik wogóle nie kręci.

[Jerry]

Nom. Procek w liczniku padł na amen, jakieś objawy wcześniej były? Dyskoteka? Opadanie wskazówek? Kasowanie przebiegu i daty?

[Remek]

Jedyne co zauważyłem to czasami włączał alarm układu chłodzącego, czasmi znikała antenka zegarka i jakieś trzy dni przed padnięciem zegarów przestawiał godzinę.
Czy awaria procka może wpłynąć na to że teraz wogóle nie mogę go uruchomić?

[Jerry]

Te dwa pierwsze przypadki nie są związane z licznikiem, to norma: czujnik w zbiorniczku płynu do oskrobania a antenka i tak się by później pojawiła. To że przestawiał zegary no to już lepszy trop.

Awaria procka może zatrzymać auto bez możliwości odpalenia

[Remek]

Dzięki, to mnie teraz pocieszyłeś Czyli auto do elektryka czy wystarczy same zegary zdemontować?

[Jerry]

Liczniki zdemontować i do regeneracji wysłać. Niestety bez nich sobie nie pojeździsz....ale skoro i tak nie jeździ....

[Remek]

Dzięki Jerry, ostatnie pytanko, mam kogoś zaufanego i dobrego który zregeneruje zegary i wymieni fis?