jeżdziłem z licznikami, poważnie. Nic nie wyjmowałem, wsiadłem zapaliłem auto i zauważyłem że nie mam żadnych wskazań na licznikach a że do pracy trzeba było to pojechałem 50km. Po pracy odpaliłem z nadzieją że liczniki zaskoczą a tu nic ale do domu wróciłem. Samochód postał dwa dni i już nic nie chciał zagadać. Rozrusznik wogóle nie kręci.