Jeśli dziś się zakwalifikuje, to jutro rano ciąg dalszy.
Może ją ktoś z W-wy przenocować w razie potrzeby?
Jeśli dziś się zakwalifikuje, to jutro rano ciąg dalszy.
Może ją ktoś z W-wy przenocować w razie potrzeby?
Dziękuję wszystkim za dobre słowa, za wsparcie i za pomoc.
Wiem, że jestem w dobrym klubie.
cieszymy się ze jest pomoc z naszej strony
powodzenia
Jak poszło ?
Myślę, że sama Patrycja powinna odpowiedzieć na to pytanie. Poproszę o to, gdy wstanie.
no wlasnie... Wiadomo już coś?)
Cel jest tylko jeden - najlepiej grające TT na świecie!
Prawda jest taka, że do TM nie szukano modelek/modeli.
Szukano szołmenów, dziwaków, odmieńców. To napędza oglądalność, wzbogaca stację.
Sama organizacja castingów pozostawiała wiele do życzenia, wszystko reżyserowane, wszystko pod kamerę. W czterech literach miano osoby, które przybyły z nadziejami na uczestnictwo w programie.
Kilka osób z forum było bardziej poinformowanych, relacje na żywo lub poprzez telefon i internet.
Ostatecznie niczego nie wiedząc, zrezygnowana, zmarznięta, pogryziona przez insekty i owady, zmęczona Patrycja około godziny 23.30 powiedziała ,,dość" i udała się czarnym TT w drogę powrotną do domu.
Jeśli kogoś zawiodła, to przepraszamy, ale ja jestem z Niej dumny, bo próbowała, była tam, tylko z w/w powodów nie mogła się dostać do programu. Osobiście Patrycja nie żałuje, że nic z tego nie wyszło. Nie chce robić z siebie kogoś, kim nie jest, nie chce fałszować rzeczywistości.
No i prawidłowo. Dobrze, że ma takiego faceta.
osobisicie zbytnio mnie to nie zdziwiło bo kolega był TOp CHEFIE czy am MASTER CHEFIE (eden CH***) i opowiadał jak to wygląda to lekko mówiac tragedia i wszystko pod kamere robione i prawie w 100% reżyserowane...
Jesli chodzi o TOP Model to moja zona z racji pełnionego zawodu współpracowała wieloktornie z Michaliną Manios która dośc daleko "zaszła" w tym programie i też były ładne kwiatki i ciekawych rzeczy można było posłuchać. Szkoda. Ale taka już jest telewizja. Nie dla kazdego sie nadaje. Liczy sie oglądalnośc i hajs sie musi zgadzać!
Naprawde nic straconego, chyba ze ktoś sie pcha do Mediów i TV to wtedy strata wielka, pozniej zeby zrobić "karierę" to najczesciej wszystko sie odbywa "na drodze łóźkowej" ,tak jak w przypadku świeżych aktorek które chcą być gwiazdam z serialii które zna cała polska...
Głowa do góry, nic straconego!)
Cel jest tylko jeden - najlepiej grające TT na świecie!