W zasadzie nauczke glownie (jesli nie tylko) daje ludziom ktorzy z uporem maniaka jada szybszym (jesli nie najszybszym) pasem i za cholere nie chca zjechac. Mija sie wtedy takiego delikwenta wolniejszym pasem patrzac na niego/nia za duza dawka pogardy... Sorki tak mam, was tez to wkurza?