No właśnie? Przy LC mieli kołami w miejscu długo, bez ESP też stoi w miejscu Wiadomo że skrzynia musi być w trybie S, ale kiedy wychodzi wam lepiej, z ESP czy bez?
No właśnie? Przy LC mieli kołami w miejscu długo, bez ESP też stoi w miejscu Wiadomo że skrzynia musi być w trybie S, ale kiedy wychodzi wam lepiej, z ESP czy bez?
Bez ESP i szczerze, to u mnie lepiej na ,,D".
Czarku, z włączonym ESP nie da się włączyć LC Ja ruszałem w trybie S bez ESP ale bez LC. Po prostu gaz decha. Różnica taka, że na LC masz opóźnienie bo auto nabiera obroty później startuje + mielenie kół. Jak szybko wciśniesz gaz bez LC to o 1 sek szybciej ruszysz bo skrzynia nie ma przestoju i auto nie wskakuje na tak duże obroty.
No właśnie ale teoretycznie jak startujesz 3k obrotów to powinieneś mieć start lepszy Tu jest taka moc że bez ESP i gaz do dechy = mieli jak szalona.
Zawsze można zrobić redukcję mocy do 160KM jak 270KM za dużo
Procedura startu w mocnym FWD to taki trochę pic na wodę, jeszcze w manualu można walnąć z dwójki, ale w dsg pic na wodę, no chyba że gorący asfalt i dobre slicki.
Znowu TT znowu Cabriolet
W seryjnej 200KM wersji pewnie daje radę. Przy 270 trzeba już umieć wystartować.
Gdzie mogę zrobić ciptuning na 160? ;p
proponuję podłożyć cegłę pod pedał gazu