Jaqob, właśnie takiego używam w tej chwili w TT. Sam fotelik wydaje się bardzo ok i małej chyba jest w nim wygodnie. Plus popularnego modelu taki, że jest kilka modeli wózków, z którymi pasuje on jako 3w1 (adaptery). Natomiast ja trochę spieprzyłem sprawę, bo do głowy mi nie przyszło, ze w TT może w ogóle nie być mocowań isofix - więc baza do montażu leży w fabrycznym opakowaniu, czeka na drugie auto
.
Zatem fotelik jest montowany normalnie pasami na przednim siedzeniu. I tutaj uwaga - żeby było naprawdę stabilnie, to po zapięciu fotelika muszę dosunąć fotel z nim zupełnie do przodu, żeby zaparł się dodatkowo o deskę rozdzielczą (na wysokości końca schowka, pod najbardziej wystającą częścią deski). Bez tego nie trzyma się "na sztywno", kształt dołu nie pasuje za dobrze do kształtu fotela w TT i fotelik przy drganiach (dziury itp.) delikatnie zmienia kąt nachylenia na coraz bardziej pionowy z początkowego dość poziomego. Innymi słowy, jego przód wędruje stopniowo do góry, jeśli nie jest zaparty. Być może to dodatkowo kwestia śliskiej skóry na siedzeniach - materiał/alcantara pewnie trzymałyby lepiej plastik fotelika. Analogicznie przy jego zamocowaniu z tyłu - trzeba docisnąć od przodu fotelika oparciem przedniego fotela. Więc generalnie da się go zamocować w Mk2 na sztywno, ale nie jest to rozwiązanie idealne no i miało być sporo łatwiej dzięki bazie
.
PS. Wiem, że nie patrzysz pod kątem TT, ale może komuś się przyda - to obok maxi cosi chyba drugi najpopularniejszy model.