Jesteś chyba pierwszy, który w taki sposób opisał swój samochód. Gratuluję odwagi i trzymam kciuki za dalszy rozwój Twojego marzenia.

Powiem tak, jeśli ktoś ma możliwości (jest mechanikiem lub ma warunki do naprawiania (brat, rodzina itd)) a nie posiada odpowiednich środków na zakup marzenia jest to pewnego rodzaju alternatywa. Czy słuszna czy nie to już decyzja kupującego. Możesz "na spokojnie" naprawić wszystkie bolączki. Z czasem wszystko w aucie doprowadzisz do porządku i będziesz czerpał przyjemność z jazdy. Natomiast jak ktoś nie ma takich możliwości i liczy, że warsztaty wszystko będą naprawiać koszty będą niestety bardzo duże.