Dla mnie R8 jest no.1 Most Wanted, więc mogę nie być do końca obiektywny
Miałem okazję testować R8 w Warszawie i okolicach, przejechałem ok. 60km (V10) i moje wrażenie ponad oczywiste oczywistości:
nie potwierdziły się obawy, że R8 jest za szerokie, że występują jakieś problemy jak jest wąsko/autobusy itp. w końcu jest bodaj 20cm szerszy od TT.
zawieszenie jest zupełnie komfortowe (oprócz ustawienia sport...przy dziurach...eh) - nie stanowi to problemu.
bardzo dobra pozycja kierowcy, większa widoczność/szyba przednia niż w TT MK1 tak samo jak sprawdzanie martwego pola po prawej stronie, gdzie poprzez szybkę nad silnikiem i długie drzwi widać na 100% czy nikt się nie czai (problem w TT MK1 gdy pasażer przesunie fotel do tyłu i polegamy tylko na lusterku).
moc... i tu będą kontrowersje jak dla mnie to jest jej wręcz za dużo WTF? Z jednego prostego powodu, R8 V10 to auto, którym rzadko możesz iść pełnym ogniem na drogach publicznych. Oczywiście po przejechaniu xxx km idzie się przyzwyczaić jak do wszystkiego (łatwiej do większej mocy niż do mniejszej :P) natomiast przy wyprzedzaniu itp. gazem operuje się do połowy, może 3/4 bo jest niesamowity kop i przyspieszenie, które po prostu ciężko przekalkulować (jak i zachowanie innych ludzi przy tak szybkim wyprzedzaniu) - idzie jak pocisk.
Są na forum killery o porównywalnych osiągach (jak nie lepszych) ale każdy potrzebuje czegoś innego. Dla potrzeby killowania nie ma limitów, na potrzeby fajnego mykania wystarczy znacznie mniej, ale nie idźmy w OT jaka moc jest dla kogo odpowiednia :P
Dlatego też jestem bardzo ciekawy V8, która przy odpowiednim wydechu wydaje się brzmieć groźniej a mocy 420KM, powinno być dość Z resztą są też fajne projekty (vide Pachura) gdzie do V8 wchodzi kompresor itp.