Tak, wiem jak zdjąć przeźroczystą część bo sprawdzałem czy żarówka jest dobra. Ale sadzicie że coś będzie z tym przełącznikiem? albo ze stykami w środku? Czy często się to psuje? Bo mam też a4 z 95r i przez 5 lat użytkowania nawet ani jedna żarówka mi się nie spaliła co dla mnie jest cudem... i tak samo nie miałem nigdy problemu z podobnym przełącznikiem. Nie wiem czy brać coś jeszcze pod uwagę czy tylko ten przełącznik w lampce... Tak jak pisałem na początku jak nim poruszałem kilka razy to znowu zaczynał działać. POZDRAWIAM.