Dokładnie, Jeśli można zarobić więcej pieniędzy, to dlaczego tego nie zrobić? Tak myśli i robi większość ludzi. I nie myślę tu tylko o handlarzach.
Pytanie dotyczy jakie mamy przebiegi, a nie o kręcenie liczników.
2001r. 114tys. km autentyczne. Więc nie mówcie, że wszystkie auta 10lat+ mają kręcone liczniki i były bite/malowane, bo to nieprawda...
henry68 1+
odgrzebalem kotleta zeby miec porownanie na jaki przebieg mam sie nastawic , bo w IE przebiegi tych rocznikow sa od 95 do 130 tysiecy mil
Sent from my iPhone using Tapatalk
TT z 2000 roku, przebieg około 135 tysięcy. możliwe że nawet nie kręcony.
Dla porównania mam też BMW 740iL z 1998 roku i przebieg 323 tysiące chodzi idealnie, cały czas na pełnym syntetyku
Mam 7 letnią Mk2 z przebiegiem 150k km. Jak będę sprzedawał za 5-6 lat nie będzie miała nalatane więcej niż 200k km.
TT 2000 rok, kupiona 1.5 roku temu ( przebieg 143 tys) na dzień dzisiejszy ma już 195 tyś !!!!!
TT 2001, kupiona w lipcu 2012 teraz jest nalatane 178tys
TT 98r ostatni serwis w 2011r było 186 tys, a teraz 256 tys
To bardzo realny przebieg jak na ten rok. U mnie 2007 obecnie 141tyś
Znowu TT znowu Cabriolet
jeszcze trochę i zrobię moją TT 100 tys km kupiłem z przebiegiem 127, teraz mam 219
2007 rok, właśnie dobija do 95 tysięcy km, potwierdzone zestawem faktur z kolejnych przeglądów.
2009 rok, 50 tys. km, ale TT używane tylko w ciepłym sezonie.