Dodam swoje pięć groszy
Quattro, a stały napęd naprawdę dużo od siebie nie odbiegają. Jeździłem trochę Subaru i moja z originalym zawieszeniem dawała sobie bardzo podobnie radę. A i spalanie miała miejsze
Po zmianie zawiasu i utwardzeniu reszty te same zakręty mogę pokonywać z dużo większymi prędkościami. Co do wyścigów na ulicy to jestem często zaczepiany i nie odmawiam nawet silniejszym autom. Nie trwają one zbyt długo, głównie do pierwszego ostrzejszego zakrętu lub ronda,a w Szweden ich nie brakuje
Tak więc morał jest taki: ulepszać zawieszenie i nowy sterownik