Zamieszczone przez
annecy
chłopaki i dziewczyny, jak tak sobie czytam te niektóre potyczki drogowe to często spotykam opinie, że w zakrętach tt jest lepsze od rwd lub fwd to tak sobie myślę , że się chyba za mocno zestarzałem.... bo żeby jak dla mnie pobawić sie ttką po zakrętach przy wyższych prędkościach to trzeba by sie na torze znaleźć... a jak ktoś w ruchu publicznym napierd... po zakrętach z dużą prędkością w trakcie gonitwy to zwykle nie może ocenić warunków drogowych na końcu zakrętu ani w jego połowie, garbów, czy żwiru, czy wilgoci.. czy coś nie wyleci pod koła z krzaków czyli staje się potencjalnym samobójca lub mordercą... bo rozumiem , ze żeby ttke na skraj możliwości doprowadzić to trzeba mocno w palnik dać... a że nie przeczę , że są wytrawni kierowcy na forum to jednak znakomita większość to amatorzy za kółkiem , więc może niektórzy przemyślą zanim coś takiego napiszą... hę bo każdy wie, ze teoretycznie awd będzie się lepiej w zakrętach trzymać... ale żeby to udowodnić na zwykłej szosie lub ulicy to trzeba być wariatem...
zapraszam do dyskusji... a jak nie to bez żalu do kosza...
pozdr