myślę, że w ruchu miejskim/poza miejskim i 99% zakrętów które się spotyka na drogach publicznych to quattro jest atutem bo daje większy zapas możliwego błędu, nie wyjeżdża przodem aż tak jak FWD a też nie wierzgnie jak RWD, dodajmy do tego nierówne drogi, dziury, koleiny lub niekorzystne warunki pogodowe i quattro rzeczywiście jest wartością dodaną

Co do jazdy torowej, nie wybrałem się z TT na tor ciągle... ale myślę, że już nie będzie tak kolorowo o czym pisał Paweł.