Po dłuższym czasie wypadałoby uaktualnić trochę wątek, żeby nie było tak, że nic się nie dzieje ;). Powolutku, pomału, małymi kroczkami, ale do przodu. Nie wrzucałem osobo każdej pierdółki, bo i po co – teraz zaprezentuję ich zbiór :P.

A więc po kolei:

1. Wymieniłem żarówki w halogenach przeciwmgielnych na kolorystycznie bardziej zbliżone do ksenonów, jednak nadal z homologacją drogową. Moim zdaniem światło jest bardziej białe, niż było wcześniej. Nie wpada jednak w lekko niebieskawy kolor jak ksenony i LEDy, jednak nie wygląda też już tak jakby paliły się tam świeczki. Teraz powinien być księżyc :D! Bo idealna biel wyznaczona na podstawie jego światła to temperatura barwowa 4300K, natomiast moje żarówki mają 4200K. Aktualnie korzystanie z funkcji Coming/Leaving Home czy doświetlania zakrętów przeciwmgielnymi wygląda w mojej opinii lepiej.
(http://www.kolegaberlin.pl/product-p...DUO-2-szt.html)

Załącznik 5332

2. Po przeprawie z ciągle to niedziałającymi (tzn. powodującymi błąd spalonej żarówki) LEDami do podświetlenia tablicy rejestracyjnej, postawiłem na żarówki C5W z niebieskimi filtrami i co ważne – z homologacją drogową. Jak dla mnie efekt jest genialny! Zachowujemy trwałość zwykłej żarówki (no, może odrobinę mniejszą), nie ma żadnych błędów, nie trzeba instalować grzejących się rezystorów, światło jest ładnie biało-niebieskawe i …nie jest tak intensywne jak w LEDach, więc tablica jest tylko delikatnie podświetlona na ładny kolor. A to wszystko za naprawdę małe pieniądze.
(http://allegro.pl/mega-c5w-36m-blue-...918031403.html)

Załącznik 5333

Załącznik 5334
Załącznik 5338Załącznik 5339

3. Tylny dyfuzor został wykonany z carbonu. Jest to oczywiście prawdziwe włókno węglowe i żywica, nie jakaś folia imitująca je. Element został wykonany przez Pierra Bodin z Sorcier Garage (www.garazczarodzieja.pl) na specjalne zamówienie, robiony w całości ręcznie.

Załącznik 5336
Załącznik 5337

4. Żeberka w kratkach bocznych zderzaka przedniego a’la carbon. Niestety tutaj musiała zostać użyta folia, ponieważ były ogromne trudności z oklejeniem ich prawdziwym carbonem. Na hydrografię ich kształt okazał się też zbyt skomplikowany. Dlatego została użyta folia 3M, najpierw tak na próbę, jednak efekt spodobał mi się i została ona na stałe. Dla porównania pod zderzakiem widać dokładkę z prawdziwego włókna węglowego i pleksi. Z daleka wygląda to identyczne, jednak gdy przyglądamy się uważnie z bliska, bądź samochód jest mokry – widać różnicę. No cóż, zawsze stroniłem od folii jak się dało, ale tu się przełamałem i uznałem, że na tego typu elementach jako ostateczna alternatywa świetnie się sprawdza.
Natomiast ramka tych kratek została pomalowana na czarny głęboki połysk.
(http://allegro.pl/3m-folia-carbon-cz...882254320.html)

Załącznik 5335

5. Przyszedł też czas na cały zestaw przewodów w oplocie firmy HEL. Podczas wymiany klocków przednich ASO Audi zauważyło, że w okolicach łączenia przewodu z zaciskami występuje pocenie. Przy lewym i prawym kole. Uznałem, że nie ma sensu wymieniać najpierw podkładek, potem być może śrub, a następnie być może i tak przewodów. Wolałem od razu zmienić całość, skoro dostępne jest coś lepszego, a mi trafił się powód, żeby się tym zająć. Zestaw HEL Performance dedykowany do TT RS w kolorze carbon przezroczysty (chciałem wprawdzie czarny, lecz dostałem taki i nie narzekam, bo szarawy też rewelacyjnie wygląda – wydaje mi się teraz, że nawet lepiej niż czarny; no i przecież mam dodatki z carbonu w samochodzie, więc tym bardziej się komponuje) z dożywotnią gwarancją, polecany przez LOBA Motorsport, a zakupiony na http://www.sidmotorsport.pl. Wymiany dokonał VAG Serwis we Wrocławiu, a przy okazji wymienili płyn hamulcowy na Motul RBF 660.

Załącznik 5341Załącznik 5342

6. A na koniec ostatni smaczek – oryginalne nakrętki zabezpieczające zawór wentyla z Audi. Dostałem je jako prezent już jakiś czas temu, jednak ciągle bałem się je założyć, gdyż mogłyby być bardzo łakomym i łatwym kąskiem dla złodziei. Jednak teraz TT zupełnie nie jest już samochodem użytkowym (do takich celów mamy samochód do tego stworzony, czyli miejskiego SUVa), więc mogę mieć pewność, że będę w stanie trzymać je tylko i wyłącznie w garażu lub na parkingach strzeżonych, także kapturkom nie zagraża niebezpieczeństwo. Taka drobnostka, a cieszy przeogromnie.

Załącznik 5340

Na razie to by było na tyle, jednak wkrótce z pewnością nadejdą kolejne modyfikacje i zdam z nich raport, jak będzie o czym pisać ;).

P.S.
Jeszcze zapomniałem o tym, że już jakiś czas temu zostały wymienione głośniki – z tyłu oraz tweetery na oryginalne Bose, z przodu trójdrożne Blaupunkty (http://carhifi24.pl/katalog/139_blau...tx_803_de.html). Wyciszone zostały miejsca za głośnikami, aby wyeliminować najistotniejsze odbicie dźwięku. Jak dla mnie jest to kompromis między przyjemnością słuchania muzyki a wagą auta. Nie jest to już takie szczekanie jak na zwykłych głośnikach oraz nie dołożyłem zbyt dużo zbędnych kilogramów do samochodu. Także uważam to za całkowicie akceptowalny i zadowalający mnie kompromis. Oczywiście do zamontowania głośników niezbędne były dystanse (http://sklep.basser.pl/pl/dystanse-m...nik-200mm.html) oraz mata bitumiczna (http://www.automuza.pl/?p=productsMo...to-m1-z-stp%29).

P.S. 2
Również nie opisałem jeszcze elementu ozdobnego na tylnej półce nad bagażnikiem – jest to płytka z carbonu oraz pleksi na której jest czarny znaczek Audi oraz satynowo srebrny gekon (w kolorze lusterek), całość jest przykręcona na niskich nóżkach w tym samym srebrnym kolorze i jest od spodu podświetlana białymi LEDami zapalającymi się i gasnącymi przy otwarciu i zamknięciu bagażnika. Niestety zapomniałem sfotografować, ale za pamięci potem podrzucę fotkę, żeby to lepiej zobrazować. Oczywiście wykonanie: Czarodziej ze swojego Garażu ;).

No teraz to by było na tyle. Chyba ;)...