Mam problem ze zgrzytaniem z tylnej zawiechy. Każda nierówność to jest lekki ale słyszalny zgrzyt, co ciekawe im większy mróz tym głośniejszy ale wystarczy kilka km jazdy i ucicha. Auto było szarpane na wszelkie sposoby u diagnosty i zero jakichkolwiek luzów czy innych rzeczy. Na co mam zwrócić uwagę, żeby nie wymienić pół auta na chybił-trafił ?