ponawiam pytanie poniewaz jest juz 2008 i odpowiedzi lacznie z linkami moga byc juz nieaktualne.

Jak wyglada sprawa z wymiana calej lampy badz wyciagniecia tej plastikowej obudowki w lampie. Dodam ze jestem totalnym lajkiem samochodowym.

Wiem tez z xsenony wymagaja spryskiwaczy...ale czemu ?

I czy polecacie wymiane lampy na te "chinskie" ksenony? czy lepiej wymienic ten caly gwint (czy co tam innego wyczytalem w innym temacie) i zamontowac je za 2000,- ?