Kusi jak cholera, ale narazie sie wstrzymam i tak jak mowicie zadowala mnie ta moc co jest teraz Musze jeszcze podskoczyć na wiosne do Gregora na diagnostyke bo czasem cos jakby TiTi muliło i wolno wkręca sie na obroty ..
Kusi jak cholera, ale narazie sie wstrzymam i tak jak mowicie zadowala mnie ta moc co jest teraz Musze jeszcze podskoczyć na wiosne do Gregora na diagnostyke bo czasem cos jakby TiTi muliło i wolno wkręca sie na obroty ..
A nad czym sie tu zastanawiac, mozna zrobic lajtowy program a auto bedzie nie do poznania
Mysle ze zeby auto bylo jak najbardziej seryjne to mozna zrobic DP, wywalic kata i moze srodkowy, zrobic tipa i jakby ktos sie zdecydowal fmica, a na koniec zapodac softa i mamy ok 250-260 konia i auto daje frajde na nowo
Jeśli chodzi o mody to nie ma się czego bać , podstawowe modyfikacje nie są wielką ingerencją w auto a zbliżają TT bardziej w stronę tego co prezentuje swoim wyglądem
No i gratki kila BDW
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Nie mowie nie, nie mówie tak Jak narazie nie potrzebuje 260KM bo daje mi ogromną frajdę przy serii )
Ja też na razię nie zamierzam wsadzać programu. Najważniejsze, żeby trzymać silnik w dobrzej kondycji
A jak "wrzuca sie program" w renomowanej firmie,gdzie robia to pro ludzie to znaczy,ze silnik jest wyzylowany i go zaraz szlag trafi?
Wg mnie zalezy czy robi to amator czy profesjonalista który zna silnik od podstaw i wie jak dobrać odpowiedni strzał do podzespolów Jak narazie pozostaje przy 225 a co wiosna pokaże to sam nie wiem
No wlasnie...jak napisal Żuczek. Ja tez przypuszczam,ze moj motor jest w lepszej kondycji niz niektore. Mi by sumienie nie pozwolilo robic u amatora,co wrzuci Ci jakies "cos". Bez logow,bez hamowni i na koniec powie,ze masz 250 czy 260 a za tydzien turbina mowi dziekuje. Jak pare ladnych latek moj kolega kupil TT 180,dokupil do tego jakis "program" z allegro...dlugo turbo nie wytrzymalo...dal 400zl.
Dokładnie! Jak się zabierać za modzenie, to tylko w pełnym profesjonalizmie, tak jak Ty Żuczku, tak jak Arttur czy Paweł i kilka jeszcze osób Trzeba najpierw albo mieć dużą wiedzę, albo kogoś zaufanego z takową