Nic nie usłyszysz, bo nikt nie ma zamiaru wbijać ci młotkiem do łba to co jest oczywiste i pewnie kiedyś sam do tego dojdziesz, oby tak nastąpiło, wtedy będziemy mogli poprowadzić rzeczową rozmowę na pewne tematy, bo jak narazie to jak przepychanie się pod budką z piwem w stanie upojenia alkoholowego.