Ogólnie mam pełno znajomych z BMW, jednak są to ludzie na poziomie(wbrew dresom i disco polo w aucie), nigdy nie czepiali się tego, że mam TT. Nawet im to auto się podoba. Gorzej jest ze zwykłym Kowalskim, który pracuje na etacie i jeździ astrą B. Oni nigdy nie wpuszczą tt-ki, bo przecież to przez takich jak ja on musi siedzieć w pracy za grosze. Po drugie mam BMW(wiem, że to nie takie prawdziwe bo E46 kombi 2.0D 150KM) i nie czuję się jak wieśniak ;p