Jadąć z Miskofem nową TT, spotkaliśmy Kubusia na światłach. Hmm. Wygrał I chyba się nawet z nami nie ścigał.
Jadąć z Miskofem nową TT, spotkaliśmy Kubusia na światłach. Hmm. Wygrał I chyba się nawet z nami nie ścigał.
Ehhh..... Ale z drugiej strony z czym tu się mierzyć
Te Terrere Terrere terererererere …
hehe... może był zajęty osobą na prawym siedzeniu...
Czy to Lambo czy Ursus, proszę starajmy się dyskusję podtrzymywać na przynajmniej minimalnym poziomie przyzwoitości. Z góry dziękuję.
I don't have dreams, I have goals.
Jaqob wywal temat nic nie wnosi do działu, nawet na off-top'a by się chyba nie nadawał...... a chyba coś mnie ominęło
A to ciekawe, bo jak dla mnie nie różni się niczym od innych tematów z tego działu. Typowy opis przegranej walki. Jedyna różnica że byłem totalnie bez szans.
Ostatnio edytowane przez MichalTT ; 03-12-2013 o 16:00