Idealne nie są, zniszczone też nie, jedna ma mocno zarysowany rant, na zdjęciu nieco ładniej wyglądają niż na żywo
A miałeś lakierowane proszkowo? Bo teoretycznie wtedy nie powinno się nic dziać, to jest w miarę pancerne - miałem już felgi robione tą metodą (tylko że nie w czarnym kolorze) i były odporne na zarysowania i uszkodzenia bardziej niż fabryczny lakier.
Ale być może czerń będzie zmasakrowana po zimie? Tego nie wiem
W ogóle spodziewałem się samych głosów "maluj nie zastanawiaj się!" "a może grafit?" a tu takie zdziwienie