Pisalem juz kiedys na tym forum na ten temat, ale widze, ze jest On w komentarzach omijany szerokim lukiem
Ostatnio tez tak bylo..
Jesli chodzi o Twoj przypadek to upewij sie, ze regeneracja przekladni jest na gwarancji...obys nie musial tam wracac...

Jesli chodzi o mnie to zastanawiam sie co dalej w takiej sytuacji powinienem zrobic ?
Chcialbym zainwestowac w nowe felgi, okleic auto, ale zaczynam sie zastanawiac czy to wszystko ma sens...
W zasadzie to potrzebuje pojechac do kogos kto jest specem w tych kwestich zeby mi powiedzial co sie dzieje z tym autem...
Moze ktos zna jakies miejsca godne polecenia ?