panowie, paroma uwagami sie z wami podziele nt. pokrowca.

Duze ryzyko zarysowania lakieru w miejscach, gdzie takowy pokrowiec lezy na karoserii., np. dach, maska, etc. Ciagle podmuchy wiatru, przesuwaja pokrowiec. Kurz, ktory znajduje sie pomiedzy karoseria i wnetrzem pokrowca, predzej czy pozniej pozostawi slad po sobie.

Dalej,
panujaca wilgoc pod pokrowcem ( mimo gwarantowanej przewiewnosci) powoduje, ze jednach nasze elementty beda korodowac szybciej, niz na wolnej przestrzeni.

Wilgoc w zimie, ktora zgromadzi sie pod powierznia pokrowca, moze spowodowac przymarzanie do lakieru. Najgorzej, kiedy bedziemy chcieli wtedy zdjac pokrowiec i przejechac sie naszym autem.

Ja myslalem o tym.. ale dalem sobie spokoj.