Jest dokładnie tak jak napisał M&V oraz Jaqob .

Podobny problem i dyskusje były od dawna , inne jednak były kwoty i być może poziom dyskusji .
To że ceny spadają sprawia że spora ilość bardzo młodych osób może sobie pozwolić na to auto ( MK1 czy też MK2 ) a jak wiemy młodość ma swoje prawa i cechy .
Oczywiście nie generalizuje tutaj ale spora cześć młodszych ludzi nie ma jeszcze obycia w dyskusjach na poziomie , wszystko wiedzą lepiej ( często ze złych źródeł ) , hormony biją do głowy więc nawet mały atak traktują serio i osobiście a w obronie atakują aby być tym ''na topie '' .

To my ( a w zasadzie wy ) dajecie często plamę nieodpowiednim i zbyt agresywnym podejściem .
Często to samo można przekazać w bardziej kulturalny i mniej konfrontacyjny sposób bo nikt czy to starszy czy młodszy nie lubi jak się na niego naskakuje .
Zdaje sobie sprawę że pewne pytania i tematy pojawiają się po raz setny i rozumiem że nie wszystkim się chce po raz setny odpowiadać . Nie mnie jednak jeśli już ktoś znajdzie czas żeby coś odpowiedzieć to równie dobrze można napisać coś konstruktywnego i pomocnego .

W sumie przecież po to tutaj jesteśmy aby pomagać sobie wzajemnie do czego zalicza się też uchronienie nowych od zakupu szrota który ma nie wiele wspólnego z TT poza wyglądem z pewnej odległości No ale nic na siłę ......

Jeśli natomiast widzimy że mamy do czynienia ze zwykłym chamem który jest głuchy na dobre rady i rzetelne argumenty to zostawmy go w spokoju Niech kupi tego rzęcha i uczy się na własnych błędach .


Do nowych ....

Nikt z odradzających zakupu tych najtańszych sztuk nie robi tego po to abyś wydał więcej kasy za przywilej posiadania i użytkowania TT ani dla tego że mu żal bo musiał zapłacić dużo więcej za swoje auto . Naprawdę , nikogo to nie obchodzi. Gdyby chcieli kupić za te pieniądze to by poczekali kilka lat bo to że ceny aut spadają z wiekiem jest tak oczywiste jak wschód czy zachód słońca .
Ja jestem jednym z tych którzy włożyli w auto tyle że by starczyło na dobre MK2 i jeszcze zostało na te waciki ale naprawdę nie obchodzi mnie i nie przeszkadza fakt za ile można teraz kupić to auto bo mam je dla własnej frajdy a nie dla innych powodów dla których często wybiera się auta wyróżniające się z tłumu

Wielu z ludzi o większym stażu potrafi sporo zrobić przy swoich TT i wiedzą dzięki temu ile rzeczy można spartolić przez robienie po kosztach czy oszczędności czasowe . Uwierzcie na słowo czasem nawet mechanik spartoli z niewiedzy a co dopiero mówić o autach robionych na szybko i po kosztach aby coś jeszcze zarobić ..

Oczywiście są wyjątki i faktycznie zdarzają się okazje ale jakoś dziwnie każdy wierzy że akurat on znalazł tą okazję .
Jeśli dana TT jest sprzedawana przez kogoś kto był właścicielem dłuższy czas i zszedł do niższej ceny bo nie mógł sprzedać po normalnej to jest większa szansa ( ale nie gwarancja ) że kupimy lepsze auto .
Jeśli natomiast auto jest dopiero co sprowadzone i oferowane za śmieszne pieniądze to są bardzo duże szanse że jest to typowy szrot / ulep .
Podobnie z autem długo obecnym w PL ale sprzedawanym przez nowego właściciela bardzo nie długo po zakupie , być może zarabia kupując rozbitki i remontując na sztukę ...

Zróbcie sami odrobinę rozeznania , wydedukujcie sobie pewne podstawowe sprawy a wtedy jestem pewien że nie będziecie nas zasypywać linkami do podejrzanych TT w kiepskim stanie ..

Auto ma cieszyć i sprawiać frajdę a nie być powodem zmartwień , nerwów i ciągłych nieprzewidzianych wydatków .
Jeśli jest ograniczony budżet to trzeba się też zastanowić czy mnie stać na tańsze często nie do końca sprawne auto










Pozdrawiam