Siedziałem pół dnia w internecie żeby dowiedzieć się jak wymienić żarówki podświetlenia tablicy rejestracyjnej albo raczej jak wyciągnąć obudowę lampki bez jej uszkodzenia. Nie znalazłem nic oprócz opisów mówiących o podważeniu obudowy więc piszę tu.
Potrzebne będą 2 płaskie śrubokręty (albo jak kto woli wkrętaki płaskie). Jeden mniejszy - do włożenia w otwór w obudowie i drugi - większy do podważenia lampki.
Lampka trzyma się na dwóch uchwytach - sztywnym - plastikowym umieszczonym po stronie otworu i metalowym zatrzasku po drugiej stronie.
Załącznik 4653
Mniejszy śrubokręt wkładamy w otwór lampki i przechylamy w prawo żeby podważyć jej lewą część. Większy wkładamy w powstałą szparę jednocześnie uważając żeby nie uszkodzić lakieru i uszczelki (najlepiej robić to po palcu). Następnie pchamy w prawo (czerwona strzałka na rysunku) i jednocześnie delikatnie OD klapy aby metalowy zatrzask (zaznaczony na żółto) poddał się i uwolnił lampkę.
Załącznik 4652
Najlepiej odczepić cały moduł wciskając w miejscach zaznaczonych na zielono.
Sama wymiana żarówki to już pikuś.
Jeżeli będziemy próbowali za bardzo wyciągać lampkę to mogą wygiąć nam się blaszki w miejscach zatrzasków i po ponownym zamontowaniu uszczelka nie będzie przylegać i lampka będzie się ruszać (zaznaczone na niebiesko). Należy zwrócić na to uwagę po zamontowaniu bo nie chcielibyśmy aby dostała się tam wilgoć. Mnie się tak zdarzyło - wystarczy wtedy palcami wgiąć blaszkę tak, aby była równa lub nawet trochę wgłąb klapy aby uszczelka jeszcze bardziej przylegała.
Nie polecam prób podważania metalowego zatrzasku ze względu na bardzo łatwą możliwość porysowania lakieru.