Już gdzieś o tym pisałem, na motorze powyżej 200 trzeba mieć się za czym schować (owiewka), bo inaczej łeb urywa (ewentualnie ukręca po spojrzeniu w lusterko), ja swoim jechałem 260 i nie wiem czy chciałbym to powtórzyć , za to 0-100 to był wypas, zwłaszcza że na 1 robiłem 70 a na 2 140, więc nie było auta które mogło by podskoczyć (do 100 ok 3s).