Od dawna wiadomo, że ori zawory w 1.8T najlepsze nie są i potrafią się zerwac nawet w serii, więc niekoniecznie musiały być to być zamienniki.

Jeśli chodzi o remont silnika, a kupno z drugiej ręki to sa + i -.
Jak klient ma kasę i jest pasjonatem, będzie remontował. Jeśli zależy mu na czasie, auto służy do tego, co ma służyć, to kupuje drugi motor, przekłada i w drogę.

Przykład: dziś przyjeżdza Octavia 2.0. Brak mocy, dymi niesamowicie i pytanie:
- panie ile to będzie kosztować...?
- tyle i tyle...
- o jezu, za tyle to ja drugi silnik kupie...
Takie jest najczęściej podejście do tematu. Robote się bierze, ale ZAWSZE TYLKO I WYŁĄCZNIE jak to klient dostarcza silnik/skrzynie/turbo itp. Nikt nie chce brać odpowiedzialności za mechanikę niewiadomego pochodzenia...