Tylko w moim konkretnym przypadku przeróbka przodu podyktowana była wymogiem kobiecym czyli: tył miał być ze starej przód z nowej bo w nowym modelu nie podobał się tył w starym przód
Zestawy upodabniające które można kupić nie wchodziły w grę bo po prostu nawet po zmianach przód wygląda jak "nadgryziona bułka"
Reasumując przeróbka przodu polegała na założeniu zderzaka maski błotników lamp z nowego modelu przez co z przodu nie jest do odróżnienia od nowego a tył pozostaje ze starego
Nie mówię ze to jest mądre tanie i łatwe w wykonaniu ale do wykonania i nawet sensownie wygląda