Wy tak na poważnie..? :P
Czy ja też nie wyczułem sarkazmu w wypowiedzi?
Bo kilka stron wcześniej w tym temacie jest już wszystko wyraźnie napisane na temat powielania bzdur o syntetykach.
Opinia, że nie należy zmieniać oleju z półsyntetyka na syntetyk jest jakimś mitem krążącym wśród niedouczonych mechaników Zdziśków i w internecie.
Przecież to totalny absurd i nieprawda!
Może pozwolę sobie zacytować fragment zbioru złotych zasad, stworzony przez kolegów z A4 klub Polska, którzy zjedli zęby na silnikach i autorytetem cieszą się ogromnym (Piotrus z A6 Klub, Musashi z A4 etc...)
"Oleje syntetyczne można i należy! stosować bez względu na przebieg pojazdu, bez względu na jakim oleju silnik eksploatowany był wcześniej, bez ryzyka rozszczelnień czy tez uszkodzenia silnika.
Jeżeli po wymianie na syntetyk silnik się rozszczelnił, tzn., że po wymianie na nie syntetyk ale zgodny z wymaganą normą, rozszczelnił by się tak samo, bez pomocy syntetyka."
Olej nie służy przecież do uszczelniania silnika...
Lejcie 5W40 niezależnie od tego co mieliście wcześniej wlane i nie czytajcie zabobonów, które ciągną się już chyba od lat 90tych.
A i bardzo ważne - najlepiej zimą dolać sobie smalcu który oblepi wał, tak dla bezpieczeństwa...
BTW - pierwsza rzecz natychmiast po zakupie auta jaką zrobiłem, to zalałem mu Motula 5W40.