Tak sie juz dluzszy czas za to zabieram
Powoli, ale pewnie
Wymontowujac to wszystko tak sobie myslalem o samym poczatku jak sie na forum znalazlem. Czytajac temat o usuwaniu wlasnie tych ''smieci'' , a nastepnie spogladajac pod maske myslalem , ze nigdy tego sam nie zrobie. A teraz zajelo mi to kilka chwil, z pompa musialem jedynie dluzej powalczyc - nieciekawe dojscie do srub.
Teraz przegladam tematy rozrzadu i to samo, wielkie oczy