Ja dopiero dotarłem do domu również dziękuje za spotkanie, po drodze z Pilotem przegoniliśmy nasze TT po mieście.
Ja dopiero dotarłem do domu również dziękuje za spotkanie, po drodze z Pilotem przegoniliśmy nasze TT po mieście.
Znowu TT znowu Cabriolet
Dzięki za przemiłe spotkanko i mam nadzieje że do zobacznia niebawem. Po lekkim upalaniu naszych TT z Zuczkiem, w drodze powrotnej napotkałem suszarkę i nieoznakowany radiowóz, a na koniec jeszcze przebiegł mi przed autem czarny kot (serio...) ale na szczęście panowie policjanci mieli już zdobycze, a kot był bardzo szybki i zdążył
Nastepym razem chetnie dolacze...
Ostatnio edytowane przez Fiifii ; 07-06-2013 o 00:37
Fiifii, zapraszamy
Parę zdjęć z dzisiaj:
Nasze mordki (nie wszystkie):
Dzięki za spoTTkanie
Te Terrere Terrere terererererere …
after after party bylo super...polaczylismy MB z TT i szacun dla jednego sreberka, smiga niezle po miescie
Ja również dziękuję bardzo za spotkanie!
Było bardzo miło i zachęcam do częstszych spotkań i działań! W grupie raźniej!
W takim razie czekamy na plan co z sobotą (?)
P.S.
Ode mnie szacun dla pana z TIRa....
szacun dla tego co sie chcial z nim boksowac...ale coz Aga...duzy moze wiecej. Dobrze ze felgi cale
Znaczy się, że ABS działa i hamulce spełniają swoje zdanie
- czyli heble odhaczamy w TT Check-Point-List
zupełnie inaczej ogląda się teraz Warszawskie spotkania jak się zna twarze
Wczorajsze wojaze na ulicach TTtek i w211 - pasazerka w Mercedesie do kierowcy, ktory wyznal ze czul sie jak ojciec (MB) z bawiuacymi sie dziecmi (TT):
Ojciec!! dzieci Ci sie rozpraszaja, uciekaja! goń je, goń
W211 dawała radę, co prawda była lekka zasłona dymna z CDI, ale generalnie był fun
Te Terrere Terrere terererererere …
Dokładnie było świetnie jak zawsze, no i nie ma to jak kawa i shake o 1 w nocy w MCDonald's
chcialbym niesmialo zaznaczyc ze shake'i dla wybranych byly....
i wtedy podjechala druga TTunia....poprosze smoothie (to chyba shake co) a pani.....alez prosze