ja myślę podobnie jak ksolk, tylko jest jeden problem. Każdy to znaczy kto, bo 90% osób które są w stanie zapłacić, było na zlocie. 10% to takie osoby jak TY ksolk i reszta, która się tu regularnie udziela. Po pierwsze dobrze byłoby wiedzieć ile taka przyjemność kosztuje, a później zrobić listę chętnych do zapłaty.