cześć, sprawdzałem ostatnio vagiem beetla mojej mamy bo chyba pada przepływka i wracając od niej zaswiecil mi się check w tt blad 1 - MAF i evap. wiem ze log jest zrobiony slabo ale przy tych deszczach ostatnio ciężko się gdzies rozpedzic - patrząc po skokach przy 4000rpm auto nie powinno jechać. czy to jest wina połączenia? czy po prostu źle zrobiony log. Auto przyspiesza liniowo, nie szarpie. potrafi szarpnąć rano, przy pierwszym odpaleniu jak zalacza się evap - do 4000rpm przerywa. nie mam możliwości zrobienia testu szczelności wiec może podpowiecie mi jakie logi zrobić. i czy wszystkie robimy na 3 biegu do odcinki?
Także, czemu mam takie dziwne wartości MAF - raz 150 raz 10 oraz czy błąd evap powoduje większe spalanie - auto na zimnych porankach potrafi wysoko podnieść obroty i czuć ze system teoretycznie działa... teoretycznie, bo oprócz logów wszedłem w vaga i pokazały mi się takie ciekawe rzeczy dodam, że check dziś się nie pali - nie kasowałem błędów bo jutro mam trochę czasu żeby pouczyć się logowania.
Podpowiedźcie proszę co posprawdzać bo cieszyłem się już 2 miesiące, że auto działa bezawaryjnie a tu zonk
http://vaglog.rtnet.pl/mata1987_129689.html
http://imageshack.us/photo/my-images/694/tt2a.jpg/
Proszę o wyrozumiałość.
Pozdr