Aga kręciła się po torze w mojej TT chyba nawet sprawniej, niż ja. Szybko się dogadały dziewczyny
A co do tematu wątku, wspomnę, że pomiar wykazał mi przyśpieszenie 6.4s do setki, czyli zgodne z danymi katalogowymi. Biorąc pod uwagę, że mam jeszcze wąskie opony, było trochę mokro i całkiem ciemno, jestem bardzo zadowolony z wygranych pojedynków z autami o mocy 225(quattro) i 300(tył). Wkrótce skoczę na hamownię i poznany, co drzemie pod maską, bo jest to dylemat da kilku osób, z jakimi rozmawiałem.